Instagram

niedziela, 29 grudnia 2013

Wiadomosc dla ukochanej osoby

Przepraszam Was ze nie dodaje nastepnych rozdzialow, ale tak jakos nie mam czasu, ani checi. Wiec wpadlam na cos innego.
( madra ja) ^_^

Jest to sms/wiadomosc wyslany do dziewczyny przez chlopaka :

Jesteś dla mnie najważniejszą osobą jaką kiedykolwiek znałem.. I chciałbym by już tak zostało na zawsze. Jesteś piękna, urocza, miła, ciepła i przede wszystkim kochana. :*
I nie chcę byś się na mnie zawiodła.. : )     Pamiętaj, że zawsze możesz się do mnie zwrócić ze swoimi problemami.. Nie obiecuję, że pomogę, ale przynajmniej wysłucham. Tak jak ja zawsze miałem w Tobie oparcie i mogłem Ci się wyżalić nie jeden raz. : )    Dziękuję Ci za to. : )    Jak już wspomniałem, jesteś urocza i kochana. I chcę być z Tobą.. Jesteś dla mnie ważna i taka pozostaniesz.
Nie wiem, czy pamiętasz, jak kochałem Cię poprzednio.. Ale teraz jest podobnie.. Podobnie, bo bardziej. : )     Pamiętasz na pewno, co chciałem zrobić, ale nie zrobiłem i dziś tego nie żałuję.. I ja nie wiem co byłoby tym razem, bo nie wiem.. A ja nie chcę się przekonywać, ani sprawdzać.. I myślę, że Ty też nie chcesz tego sprawdzać, ani próbować.
Wtedy, gdy Ci to powiedziałem, bałem się bardziej tego, ze powiesz to komuś, niż Twojej reakcji.. Ale nie zważałem na to.. Miałem jakikolwiek cień nadziei, że nikomu nic nie powiesz i odpowiesz, nawet po jakimś czasie, „TAK”. I stało się tak.. Odpowiedziałaś.. Ale po moim powrocie z Londynu, powiedziałaś, że to nie ma sensu. Zabolało mnie to bardzo i uważałem to za jedyne rozwiązanie. Byłem zakochany po uszy i nie docierało to do mnie. Uważałem, że to tylko głupi sen i, że zaraz się obudzę i będziesz blisko mnie.. Ale niestety tak się nie zdarzyło i potoczyło się wszystko tak, jak się potoczyło. Po pewnym czasie zapomniałem o tym uczuciu, o Tobie nawet prawie.. Ale dzięki zrządzeniu losu się to nie udało i jeszcze dzięki Twojej kuzynce. I dziękuję jej za to, i Bogu też. Jestem szczęśliwy, że nie zapomniałem o Tobie, i, że mogliśmy być przyjaciółmi.. A teraz? .. Teraz mamy szansę być parą.. Jeszcze w marcu jak ktoś by mi to powiedział, wyśmiałbym go prosto w twarz.. A dziś? .. Przepraszałbym za to wyśmianie. Ja serio mówię, jesteś dla mnie całym światem. To, że się zakochałem wtedy w Tobie, to może przypadek, ale to było dla mnie ważne.. A teraz, jest to dla mnie jeszcze ważniejsze, bo będę się starał, jeśli tylko dostanę tę szansę od Ciebie, nie będę miał zamiaru jej marnować.. Jesteś dla mnie, zbyt „cenna”.. I mam też za dużo szacunku do Ciebie, jako przyjaciel, ale i zwykły człowiek. Ale ja za bardzo w przypadki też nie wierzę,  ale mimo wszystko, nich będzie nazywane, jak chce.. Tylko Bóg wie, czy to miał być przypadek, czy „przeznaczenie”. My tego nie wiemy i nie dowiemy się raczej.. Ale nie wiesz o mnie wszystkiego i ja o Tobie też. Więc jeśli będziesz chciała być ze mną, to pomału się będziemy zapoznawali. : )    Ale zrozumiem też, jeśli nie będziesz chciała być ze mną. Postaram się zrozumieć.. Ale nie wiem jak ja to przyjmę, gdy pomyślę, o ostatnim razie. : (     Bo to jest trudne, jeśli ktoś się zakocha, a druga osoba oleje całkowicie tą drugą. Trudne i bolesne.. A zwłaszcza dla mnie. Już zdążyłaś się o tym przekonać. Mi nigdy nie było łatwo w życiu i nigdy nie będzie.. Już zdążyłem się o tym przekonać. : (     Ale przyzwyczaiłem się, że mam trudno wszędzie i zawsze. Więc zrozumieć, zrozumiem, jeśli nie będziesz chciała być ze mną. : (
Ale teraz przejdę do innej części, też ważnej. Wiem, jak bardzo cenisz sobie przyjaźń i wiem, dlaczego nie jesteś ufna względem miłości.. Przyjaźń.. To bardzo fajne znajomości, ale musimy rozważnie wybierać przyjaciół. I wiem, że nie chcesz stracić przyjaźni z Pauliną. Miłość.. Jest to uczucie, którego nikt nie potrafi zniszczyć, jeśli jest ono prawdziwe i wypływa z serca, a nie z czyichś ust tylko.. Ja już tak miałem kilka razy i więcej już nie chcę. : (    To jest bardzo bolesne i wiem jak się wtedy musiałaś czuć, gdy tamten się Tobą „zabawił”. Ale ja nie jestem taki jak on.. Bo nie każdy jest taki sam, mimo, że większość dziewczyn tak uważa. I mnie to na przykład boli, takie rozumowanie.. Nawet go nie pozna, a już wie, że będzie cierpieć przez niego. To jest nienormalne moim zdaniem, mimo wszystko. Pokochałem Cię sercem – SZCZERZE.. Nie wypowiadałem nigdy tego ustami – nie KŁAMAŁEM, nigdy. Ciebie nigdy nie umiałem okłamać. Gdy Cię poznałem, wydałaś mi się fajna i ładna, ale wtedy nie myślałem nawet by mieć jakąkolwiek dziewczynę. Zanim powiedziałem Ci, że mi się podobasz, i że się zakochałem w Tobie, to długo to w sobie dusiłem, bo bałem się, że komuś powiesz.. Długo – to znaczy, prawie rok czasu, zanim się zdobyłem na odwagę, by powiedzieć Ci to. Roznosiło mnie to od środka z każdym dniem dłużej. To było trudne dla mnie wszystko. Powiedzieć Ci to nawet takie trudne nie było, tylko to czekanie.. Tak, czekanie.. Było najtrudniejsze. A gdy mi odpowiedziałaś, że się zgadzasz, to uczucie radości.. Potem powiedzenie, że to nie ma sensu, bolesne, strasznie. Wtedy miałem ochotę odebrać sobie życie.. To był wielki dowód na to, że Cię kochałem bardzo. I ja nie wiem co będzie teraz. Ja nie wiem co się teraz stanie. Tylko nie myśl sobie, że ja Cię szantażuję, czy coś.. Nigdy w życiu! Nie mogę Ci tego zrobić. Nie mogę Cię do niczego zmuszać.. Ale chcę powiedzieć, że czasem lepiej pójść  jest za głosem serca, bo to odrzucenie może pociągnąć za sobą, wielkie skutki.
Zakochałem się w Tobie i to jest uczucie, jakiego nigdy nie miałem.. Nawet poprzednio nie było tak wielkie jak teraz.. Ale skoro Ty też mnie kochasz, to powinnaś chociaż spróbować. Ja szczerze mówiąc, gdy się pogodziłem z tym wszystkim, zwątpiłem, że jeszcze kiedykolwiek się nawet będziemy odzywali do siebie.. Niestety tak myślałem, ale inaczej już nie umiałem.. Wtedy myślałem nawet, „po cholerę ta kuzynka wtedy mnie powstrzymała?”. Myślałem jeszcze potem też o tym.. Ale teraz myślę, „wtedy to byłem głupi, żeby myśleć o śmierci!”. I teraz chciałbym  być z Tobą, bo wierzę, że się nam uda. Uda się nam i będę to powtarzał nawet miliardy razy, jeśli tylko trzeba będzie. Już to mówiłem, ale powtórzę.. Możesz zawsze na mnie liczyć i zawsze będę starał Ci się pomóc, jeśli tylko zechcesz. A ja chciałbym, byś mi zaufała. Bo ja Ci zawsze ufałem i wierzyłem.. I, i nic się nie zmieniło. Mam nadzieję, że Ty też mi ufasz i wierzysz. : )
Kochałem Cię i tak już pozostanie. Jeśli nie będziesz chciała być ze mną, po prostu mi to powiedz. : ) Zrozumiem. Nie jestem raczej bardzo tępy, by tego nie zrozumieć. Ale musisz mi to powiedzieć Ty.. Bo ja, nigdy tego nie powiem. Kocham Cię nad życie. :*

----------------------------------------------------------------------------------------

I jak wam sie podoba?
Sami ocencie i skomentujcie :**
Kocham Was i pozdrawiam <3

@kasia763
ask.fm/kasia763