Dzisiaj nastepna czesc z Zaynem <3
--------------------------------------------
- Niall. Bardzo boje sie o Zayna. Zrobisz cos dla mnie? - trzepalam rzesami, aby sie zgodzil.
- No nie wiem, nie wiem...
- Niall prosze.. - nudzilam go.
- No dobra, ale...
- Ale co?
- Bedziesz mi dluzna. Nie zapomnij.
- Ok. To co chcesz w zamian?
- Bedziesz mi gotowac przez tydzien!?
- Stoi. - uscisneliscie sobie dlonie na znak zgody.
- Pilnuj go, aby nic glupiego nie robil.
- Czyli? - zdziwil sie.
- Uwazaj na Perrie.
- Rozumiem. Jestes zazdrosna o nia?! - podniusl lewa brew.
- Nie, nie jestem.
- Widze przeciez. Bardzo go kochach.
- Najbardziej na swiecie.
* oczami Nialla
Co chwile dostaje smsy od (t.i. ) Ledwo przyjechalem, a juz zdazyla wyslac 10 wiadomosci. Bardzo szybko pisze na tym telefonie. Musze sobie taki kupic. Do rzeczy rozgladam sie do okola i nie ma sladu po Zaynie, ani Perrie nigdzie nie ma. Gdzie oni sa?!
- Niall, a jednak przyjechales. - uslyszalem znajomy glos.
Obruciles sie abu sprawdzic kto to.
- Zmienilem zdanie i postanowilem sie zabawic. Przez ten tlum nie moglem cie znalesc.
- A jednak znalazles. Idziemy sie napic piwa?
- Tak jasne.
Idac wstrone baru ukratkiem napisalem do Kasi, ze znalazlem Zayna. Blyskawicznie odpisala, zebym nie zostawial go sam i takie tam. Malik dziwnie sie mi przygladal, bo co chwile dostawalem smsy i odpisywalem na nie.
- Z kim tak piszesz? - zapytal zdziwiony.
- Z nikim. - mruknalem i wyslalem wiadomosc.
- Jak to z nikim jak widze, ze caly czas wlepiasz oczy w ekran swojego telefonu.
- Nie wazne.
- Pokaz. Napewno piszesz z dziewczyna. - przyblizyl sie, aby lepiej widziec wiadomosci, a ja sie odsunalem.
- Z przyjaciolka.
- A z jaka? - zlapal za komurke.
* oczami Zayna.
Niall ma dziewczyne, Niall ma dziewczyne. No nareszcie. Juz myslalem, ze nigdy sie nie zdecyduje. Jestem bardzo ciekawy kim jest ta osoba. Horan zawsze wstydzil sie dziewczyn. Zawsze mu mowilem, ze najwazniejsze jest pierwsze wrazenie. Moja krew. Niall ma dziewczyne. Mam nadzieje, ze nie jest z nim dla pieniedzy. To musi byc milosc. Nie ma chwili, zeby nie odpisal n smsa. Jestem z niego dumny.
- Niall no pokaz.
- Nie. - krzyknal.
- Koledze sie nie pochwalisz.
- Nie ma czym.
- Jak to o czym? - szarpnalem telefon.
Zerknelem tylko na badawce.Nie wierzylem. On, moj najlepszy przyjaciel jest dla mnie jak brat, a co?? Pisze z moja nazeczona?!
- Baw sie dobrze i nie wypaplaj naszego sekretu. - przeczytalem na glos tresc smsa.
Moje oczy odrazu zalaly sie lzami. Nie przepiszczalem, ze on mi to zrobi.
- Zayn, wytumacze ci wszystko.
...
--------------------------------------------
Ale akcja z tym telefonem. ;)
Zostawcie komentarz jak sie podoba :D
<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3
Czytasz=koment ;)
2 komentarze:
TAKA KOŃCÓWKA. O BOZIU. Nie mogę się doczekać następnej części.
Strasznie wciągający ten imagin <3
Zapraszam na - u-nder.blogspot.com
Dzieki wielkie :*
Napewno wejde w wolnej chwili ;*
Prześlij komentarz