Instagram

środa, 20 marca 2013

6# Louis

Z dedykacja dla Edyty T.

  ------------------------------------------ 

           Pewnego dnia, gdy sprzatalas w domu dostalas sms-a od chlopaka. Byliscie bardzo zakochani w sobie choc rzadko sie spotykaliscie. Wiedzialas o nim prawie wszystko. Pewnego dnia powiedzial ci, ze pali i pije, ale ciebie to nie zraziol. W dzien miesiecznicy umuwiliscie sie po raz trzeci. Dlugo rozmawialiscie o wszystkim i o niczym, smialiscie sie i calowaliscie. Czas szybko wam zlecial. Odprowadzil cie pod sam dom i pocalowal w policzek.
- Dobranoc krolewno. - pozegnal sie z toba.
- Dobranoc moj ty ksiaze. - pocalowaliscie sie jeszcze raz na pozegnanie.
Poszlas do swojego pokoju, polozylas sie na lozku i w ubraniu usnelas. Nastepnego dnia gdzy wstalas rano dostala dwa sms-y. Jeden byl od ukochanego, a drugi od nie znanego numeru. Bardzo sie zdziwilas i bylas zaskoczona ze jakis nieznajomy pisze do ciebie "hej"
Bylas bardzo ciekawa kim jest ta osoba i odpisalamu :
"hej kto ty ???? ''
Ukochanemu tez odpisalas, ze go kochasz i za nim tesknisz. Pisalas z nimi przez caly dzien. Okazalo sie ze to byl chlopak, ktorego spotykalas w kosciele. Mial na imie Louis. Zaprzyjazniliscie sie.
Przyjaciel codziennie po kosciele odprowadzal cie do domu, a ty uczula sie bezpiecznie. Z czasem przyjaciel zaczal do ciebie czuc cos wiecej niz przyjazn. Zaczol pisac milosne sms-y mowic, ze cie kocha. [to takie romantyczne]. Nie wiedzialas co masz zrobic. Nie bylas pewna czy to prawdziwe uczucie i ktorego z nich masz wybrac.
Minol mesiac a ty nie podjela decyzji. Nie moglas spac po nocach. Myslalas i myslalas i nic nie moglas wymyslec. Nastepnego dnia spotkalas sie ze swoja najlepsza przyjaciolka i zwierzylas sie jej. Dlugo rozmawialyscie. Poradzila ci, abys posluchala serca. W nocy (t.i.) zerwala ze swoim chlopakiem. Mowilas ze to bylo tylko zauroczenie.

* jakis czas pozniej.

Poczulas cos do Louisa i zaczeliscie sie spotykac. O tamtym chlopaku zapomnialas. Nawet nie pamietasz jak mial na imie.

--------------------------------------------

I jak?
Sorki, ze taki krotki. Nie mialam dzisiaj weny.
Czytasz=komentarz.

Brak komentarzy: