Instagram

sobota, 23 marca 2013

9# Niall cz.3

Dzis znowu Niall. Tym razem 3 czesc.
I jak cieszycie sie?
Milej lektory.

 -------------------------------------------

Nagle poczulas cieple dlonie na swoich biodrach. Pomyslalas ze to "Niall ". Szybko sie odwrocilas i pocalowalas Horana w usta.
-Zrobilam ci kanapki
-Mnm.. moje ulubione- usmiechniety od ucha do ucha.
Wziol jedna do reki i zaczol ja jesc. Reszte kanapek polozylas na talerz i poszliscie do reszty.
Usiedliscie na kanapie.
Bylo juz pozno wiec zmeczeni wrocilismy do domu. Otworzylas drzwi do waszego domu i udalas sie do sypialni.
Przebralas sie w pizame i polozylas sie na lozku. Wzielas ksiazke i zaczelas ja czytac. Po dluzszej chwili do sypialni wszedl twoj maz.
- Co tak dlugo robiles na dole? - zapytalas zaniepokojona.
-Zglodnialem.
-I wszystko jasne. Przebierz sie i chodz do mnie.
On puscil ci oczko po czym przebral sie szybko i polozyl sie kolo ciebie. Pocalowalas go w policzek i szepnelas mu do ucha ze bardzo go kochasz. No sie usmiechnal i odpowiedzial ci
- Ja tez pomidorku.
Byliscie bardzo zmeczeni wiec szybko zasnelismy.

* Nastepnego dnia

Obudzil cie dziwny halas, ktory dochodzil z kuchni. Spojrzalas na zegarek, ktory stal na stoliku nocnym.
- Co?! Juz 11! - pomyslalas
Zalozylas kapcie i poszlas sprawdzic co sie dzieje w kuchni. Stanelas w wejsciu do pomieszczenia i oparlas sie o drzwi.
- Co tu sie dzieje? Dlaczego nie jestes w pracy ? - spytalas zaskoczona Nialla.
- Kochanie zapomnialas ?
- O czym? - ciale pytasz z niedowierzaniem.
- Widze ze zapomnialas - posmutnial
- Dlaczego sie ze mna droczysz? No powiedz ?
- Wiec... - zaczal Horan.
- Mamy dzisiaj wolne... i mielismy isc na miasto.
- A tak. To dzisiaj. Zapomnialam. Przepraszam kochanie. - pocalowalas go
- Nic sie nie stalo. Zapomnijmy o tym. Usiadz podam sniadanie.
Odsunal ci krzeslo, a ty usiadlas. Jedliscie sniadanie rozmawiajac i smiejac sie. Po skonczonym posilku poszliscie sie przebrac w codzienne ubranie. Ubralas biala sukienke w kwiaty, a do tego czarna torebke i baletki o tym samym kolorze, Twoj piosenkarz jeansy, biale trambki i twoj ulubiony T-shirt z nadrukiem. Byliscie juz gotowi do wyjscia gdy nagle zadzwonil telefon Horana.
- Halo. Zayn co sie dzieje ?
- Siema. Mam prozbe czy moglibyscie szybko przyjechac do spitala.- mowil zalamanym glosem.
- Tak oczywiscie, a co sie stalo?
- Przyjedzcie prosze. Opowiem wam wam wszystko na miejscu- i sie rozlaczyl
- Niall kochanie co sie stalo?
- Zmiana planow. Musimy jechac do szpitala.
- Jak to? Co sie stalo?.. - nie dokonczylas bo pocianal cie w strone drzwi.
- Nie wiem dokladnie. Zayn byl zalamany. Musimy juz jechac wsiadaj szybko. Wszystkiego dowiemy sie na miejscu.-dodal szybko
Po niecalych 10 min byliscie na miejscu. Zobaczyliscie przyjaciol, ktorzy...

--------------------------------------------

Jak myslicie? Co sie stalo, ze Zayn jest w szpitalu?
Napiszcie w komentarzu co sie wydarzy w nastepnej czesci.
Pozdrawiam. :*

Brak komentarzy: